"Nowosci" - lokalna gazeta torunska - 12.12.2000

Na gruntach, na ktorych mialy stanac domy mieszkalne, fundacja zwiazana z Radiem Maryja chce wzniesc kolejna w Toruniu wyzsza uczelnie

Przyszlosc na hektarach

Fundacji "Nasza Przyszlosc", zwiazanej z Radiem Maryja, Zarzad Torunia chce przekazac 54 hektary terenu po jednostce Armii Radzieckiej. W czasie planowanej na najblizszy czwartek sesji zarzad ma zaproponowac Radzie Miasta przyjecie stanowiska o oddaniu fundacji, na bardzo korzystnych warunkach, w uzytkowanie wieczyste kompleksu komunalnych gruntow miedzy ulicami Grudziadzka, Ugory i Polna. Fundacja chce tu wybudowac i prowadzic niepanstwowa uczelnie zawodowa pod nazwa "Wyzsza Szkola Kultury Spolecznej i Medialnej".

W projekcie stanowiska zarzad nie napisal nic o "Naszej Przyszlosci". Na jej stronie w Internecie mozna znalezc informacje, ze powstala przed pieciu laty w Toruniu, ma siedzibe w Szczecinku, a jej celem jest prowadzenie dzialalnosci wydawniczej. Fundacja wydaje m.in. "Miesiecznik Radia Maryja". Jak ustalilismy, przed kilkoma dniami przedstawiciele fundacji, dyrektor Radia Maryja ojciec Tadeusz Rydzyk oraz posel Anna Sobecka spotkali sie w sprawie gruntow z zarzadem Torunia.

- O szczegolach przedsiewziecia poinformuje po przyjeciu stanowiska przez Rade Miasta - stwierdzila posel Anna Sobecka, poproszona przez nas o wyjasnienia.

Z uzasadnienia projektu stanowiska wiadomo, ze na rozpoczecie inwestycji "Nasza Przyszlosc" dostalaby 40 hektarow terenu. Caly kompleks przy Polnej - zajmowany przez lata przez jednostke Armii Radzieckiej - liczy okolo 150 ha. Od dawna mowi sie, ze w tym miejscu ma powstac ogromne osiedle mieszkaniowe. Obecnie prowadzone sa prace planistyczno-urbanistyczne, ktore ostatecznie okresla przeznaczenie kompleksu. Stanowisko zobowiazywaloby do uwzglednienia szkoly w planach.

Bez przetargu

Wedlug propozycji zarzadu grunty trafilyby do fundacji na niezwykle korzystnych warunkach. Przede wszystkim teren nie zostalby wystawiony na przetarg, a mozna przypuszczac, ze zainteresowanie nim byloby spore i kasa miejska mialaby szanse na znaczace powiekszenie swoich dochodow. Zarzad wyjasnia, ze przepisy pozwalaja na odstapienie od licytacji, jesli grunt jest przeznaczony m.in. na dzialalnosc oswiatowa.

Korzystna bylaby takze stawka pierwszej oplaty za uzytkowanie wieczyste terenu, ktora fundacja musialaby wplacic do kasy miejskiej. Mialaby wyniesc 15% wartosci nieruchomosci. To najnizsza stawka dopuszczana przez przepisy. Zarzad chcialby rowniez, by dodatkowo przy tej stawce zastosowac az 99-procentowa bonifikate. Taka ulga pojawila sie ostatnio, gdy rada zgodzila sie przekazac kurii biskupiej grunt na Podgorzu pod budowe kosciola. Na bonifikate tez pozwalaja przepisy, gdy teren nie bedzie wykorzystywany na dzialalnosc komercyjna.

Co powie rada?

Ze swej strony fundacja zobowiazalaby sie do zbudowania czesci dydaktycznej szkoly na 40 ha w ciagu siedmiu lat od uzyskania gruntow. Gdy ta czesc inwestycji zostanie zrealizowana, "Nasza Przyszlosc" mialaby jeszcze otrzymac dodatkowe 14 ha. Tu planuje budowe czesci sportowo-rekreacyjnej uczelni. Mialaby na to dodatkowe trzy lata.

"Pamietajac o tradycjach szkolnictwa wyzszego w Toruniu prosimy o przyjecie stanowiska. To umozliwi fundacji rozpoczecie inwestycji, dzieki ktorej powstanie w miescie nowa placowka oswiatowa" - stwierdzil zarzad Torunia, uzasadniajac projekt stanowiska.

Choc projekt znalazl sie w programie sesji, nie wiadomo, czy bedzie rozpatrywany.

- Przedtem o projekcie musza wypowiedziec sie komisje Rady Miasta. We wtorek zrobi to Komisja Budzetu i Polityki Gospodarczej. Jesli opinia bedzie negatywna, projekt moze byc zdjety z programu sesji. Osobiscie propozycje zarzadu znam tylko "haslowo" - powiedzial nam Jozef Jaworski, radny ze wspolrzadzacego Toruniem AWS i wiceprzewodniczacy Rady Miasta.

- Nie znam jeszcze dokladnie projektu stanowiska, ale to chyba grube nieporozumienie - mowi Krzysztof Makowski, radny z opozycyjnego SLD. - Rozdawnictwo miejskich gruntow w takich rozmiarach jest nie do przyjecia.

MAREK NIENARTOWICZ


 Powrot do strony glownej
Powrot do strony - Prasa o Rydzyku

E-mail
 

(C) Marek Klodarczyk