"Zycie" - 27.09.2001

Liga Polskich Rodzin w Sejmie

"Polska ma byc panstwem niepodleglym, suwerennym, a te rozpaczliwe traktaty stowarzyszeniowe ze wspolnotami europejskimi powinny byc jak najszybciej wypowiedziane" - Jan Lopuszanski dla "Naszego Dziennika"

Symbolem poparcia o. Tadeusza Rydzyka dla Ligi Polskich Rodzin bylo wyjscie z AWS zwiazanej z Radiem Maryja Anny Sobeckiej. Poslanka zostala pelnomocnikiem list Ligi, co bylo sygnalem dla setek tys. sluchaczy, by poparli Lige. Wlasnie we wsparciu sympatykow Radia Maryja obserwatorzy upatruja jedna z glownych przyczyn poprawy notowan tego ugrupowania

Czy zaskakujaco dobry wynik wyborczy Ligi Polskich Rodzin to prosty efekt niezadowolenia spoleczenstwa z rzadow AWS i UW? Nawet socjologowie nie potrafia jednoznacznie odpowiedziec na to pytanie.

Choc sondaze przedwyborcze wskazywaly, ze Liga Polskich Rodzin znajdzie sie w parlamencie, malo kto traktowal je powaznie. Tymczasem, jak wynika z danych Panstwowej Komisji Wyborczej, na ugrupowanie glosowalo prawie 8 proc. Polakow. To oznacza, ze Liga bedzie miala w parlamencie kilkudziesieciu reprezentantow.

Ten wynik zaskoczyl nawet liderow Ligi. W niedziele do jej sztabu w Ursusie, nie liczac dziennikarzy, zjechalo zaledwie 50 osob.

Jednoscia silni

Jak wytlumaczyc sukces ugrupowania, ktore powstalo zaledwie cztery miesiace temu? Skad tak liczna reprezentacja w Sejmie? Przyczyn moglo byc co najmniej kilka. Po pierwsze dotad skloceni i podzieleni politycy radykalnej prawicy potrafili sie porozumiec i wystartowali z jednej listy. Podobnie bylo z AWS w 1997 roku. Jednosc zatem po raz kolejny okazala sie potezna sila. Po drugie Liga nie powstalaby bez mediacji dyrektora Radia Maryja o. Tadeusza Rydzyka.

Symbolem jego poparcia bylo wyjscie z AWS zwiazanej z Radiem Anny Sobeckiej. Poslanka zostala wkrotce pelnomocnikiem list Ligi, co odczytano jednoznacznie jako sugestie dla setek tys. sluchaczy, by poparli w wyborach LPR.

Wlasnie we wsparciu sympatykow Radia Maryja, ktore juz kilka razy udowodnilo, ze potrafi mobilizowac prawicowy elektorat, obserwatorzy upatruja jedna z glownych przyczyn poprawy notowan tego ugrupowania. Przypomnijmy, ze w 1997 r. o. Rydzyk potrafil wprowadzic do parlamentu duza grupe swoich zwolennikow z list Akcji Wyborczej "Solidarnosc".

Partia protestu

Socjologowie zaraz po wyborach okrzykneli Lige partia protestu. - Do tak dobrego wyniku mogl przyczynic sie fakt, ze zbyt wczesnie okrzyknieto sukces III RP, zapominajac o tych, ktorym sie nie powiodlo - ocenia Radoslaw Markowski z Instytutu Studiow Politycznych PAN.

Na inne przyczyny sukcesu zwracaja uwage jej liderzy. - Po kompromitujacej dzialalnosci AWS trudno bylo odbudowac polska prawice. Zniechecenie do wyborow bylo bardzo duze i wielu wyborcow nie poszlo glosowac. Ale twardy elektorat katolicki oddal glosy na nas - mowil podczas wieczoru wyborczego Zygmunt Wrzodak, a Gabriel Janowski dodawal: - Moglismy miec jeszcze lepszy wynik. Zabraklo przeslania dla wsi, wykorzystal to Lepper. Przed wyborami samorzadowymi trzeba o tym pomyslec.

Twardy elektorat

Tymczasem wsrod zwolennikow Ligi dominuja ludzie powyzej 60. roku zycia mieszkajacy na wsi. Tych, ktorzy glosowali na "Samoobrone" natomiast laczy antyklerykalizm. Lidze wiec nie uda sie przekonac ich do poparcia narodowo-katolickiego ugrupowania. Moga do niego dolaczyc dzialacze ZChN, partii wchodzacej w sklad AWS, ktora znalazla sie poza Sejmem.

- Wszyscy, ktorzy chca sie do nas przylaczyc, sa oczekiwani - mowil we wtorkowym wywiadzie dla "Naszego Dziennika" Marek Kotlinowski, szef Ligi. Wedlug niego takie rozmowy beda prowadzone w najblizszym czasie.

Otwartym pozostaje jednak pytanie, czy Lidze uda sie przetrwac po wyborach? De facto jest ona koalicja malych partyjek. Jej tworcy nie chcieli startowac w wyborach jako koalicja, bo potrzebowaliby 8 proc. glosow, by dostac sie do parlamentu. Prog obnizyli do 5 proc., startujac z list jednego z koalicjantow - LPR.

Dlaczego? Poniewaz ,jak podkreslaja obserwatorzy, w przeciwienstwie do pozostalych ugrupowan nie ma ambitnego lidera. Zgoda na to, by do wyborow prowadzil nieznany poza Krakowem Marek Kolinowski uchronila ich przed niekonczacymi sie sporami o przywodztwo.

Partie i ludzie

Lige tworza m.in. Ruch Katolicko-Narodowy Antonego Macierewicza, Porozumienie Polskie Jana Lopuszanskiego, Stronnictwo Narodowe Romana Giertycha, Ogolnopolskie Forum Stowarzyszen Narodowych Adama Bieli oraz "Solidarnosc" Ursusa Zygmunta Wrzodaka.

Oprocz Anny Sobeckiej AWSP porzucili rowniez Jan Olszewski i jego Ruch Odbudowy Polski. W ugrupowaniu znalazl swoje miejsce takze obronca polskich cukrowni i bohater kilku sejmowych skandali Gabriel Janowski.

Politykow, ktorych polaczyl populizm i radykalizm w narodowo- katolickim wydaniu wiele dzieli. Jedni tak jak np. Jan Lopuszanski i Roman Giertych sa zdecydowanymi przeciwnikami wejscia Polski do Unii Europejskiej i domagaja sie zerwania umowy stowarzyszeniowej ze Wspolnota, inni, jak np. Jan Olszewski nie opowiadaja sie zdecydowanie przeciwko Brukseli.

Dlatego juz teraz pojawiaja sie glosy, ze tak zroznicowane ugrupowanie moze miec problemy z przetrwaniem po wyborach.

ElzbietaAnders, wspolpracaasg


 Powrot do strony glownej
Powrot do strony - Prasa o Rydzyku

E-mail
 

(C) Marek Klodarczyk