Tekst ten wyraza wylacznie opinie jego autora. Nie biore zadnej odpowiedzialnosci za tresci tutaj zawarte. Zachecam innych do debaty na lamach tej witryny.

Smyczek

Zlotoweczke na buleczke czyli pequnia non olet

Ostatnimi czasy trwa kampania promocyjna dotyczaca budowania, a raczej, na razie, gromadzenia funduszy na budowe Polonia Intercis Milenio - Wyzszej Szkoly Medialno Kulturalnej w Toruniu. Nie bez przyczyny siedziba tej instytucji mialby zostac Torun, w ktorym jak zapewne wiadomo miesci sie rozglosnia radiowa prowadzona pod czujnym okiem Ojca Dyrektora.

W zwiazku ze wspomniana kampania radio to prowadzi na antenie, intensywne w czasie oraz przekonywujace co do slusznosci inwestycji, pogawedki. Wystarczy chwile posluchac aby natknac sie na mniej lub bardziej bezposrednie przygotowywanie sluchaczy do "solidarnego czynu spolecznego" w celu ratowania Polski, polskosci i wszystkiego co zwiazane z historia i osiagnieciami na roznych plaszczyznach narodu polskiego.

Cel jest zapewne szczytny, sama idea budowania wyzszej szkoly, muzeum, hospcjum, kampusu studenckiego, osrodkow sportowych nie powinna raczej wzbudzac watpliwosci co do slusznosci przedsiewziecia i to w takim miescie jak Torun, ktore nie jest przeciez metropolia. Byla by to na pewno duza szansa na rozwoj tego miasta. Jednak, jak to w zyciu bywa nie wszystko zloto co sie swieci. Dlaczego? To zalezy od naszych przekonan i pogladow. Jednak osobie umiarkowanej i wywazonej moze zdac sie dziwne, ze za budowe bierze sie... organizacja koscielna, ktorej korelacja z samym kosciolem nie jest juz tak dokladnie wyjasniana na antenie radia. Mozemy nawet przyjac, ze nie budzi to naszego sprzeciwu. Przeciez Kosciol Katolicki w Polsce prowadzi roznorakiego rodzaju instytucje, mniej lub bardziej charytatywne.

Jednak w tym przypadku jest jeszcze cos co moze budzic nasze watpliwosci. To cos niewatpliwie zwiazane jest ze sposobem finansowania inwestycji.

Z badan wynika, ze sluchacze Radia Maryja to w wiekszosci ludzie w podeszlym wieku, do tego niezamozni, a nawet wiecej: zyjacy skromnie. (Nie jest to oczywiscie ujemny atrybut.) Ich sila polega na masowosci i bezgranicznemu poparciu jakiego udzielaja Ojcu Dyrektorowi.

Wracajac do inwestycji to ma byc ona finansowana wlasnie z darowizn tzw. darow serca. Tu Ojciec Dyrektor moze liczyc na swoj "elektorat". Jednak mozliwosci sluchaczy w Polsce, nawet przy ich duzej liczebnosci sa ograniczone. Tu Ojciec Dyrektor zamierza zwrocic sie do polonii amerykanskiej, kanadyjskiej, skandynawskiej. Ze polonia jest "jego" swiadcza slowa Jerzego Owsiaka, ktory jak wiadomo nie cieszy sie poparciem kosciola. Mianowicie, gdy Owsiak opowiadal jak odwiedzajac polonie amerykanska prosil o wplaty na konto Orkiestry, spotkal sie ze zdecydowanym oporem i pytaniami w stylu "za czyje pieniadze pan tu przylecial". Sam Owsiak komentuje to raczej, jako fakt zycia naszych rodakow w "teorii spiskowej", co odpowiada polityce o. Dyrektora.

Najlepiej atmosfere w jakiej rodzi sie przedsiewziecie wyrazaja slowa Ojca Dyrektora wypowiedziane na jednym ze spotkan. W opisywanym udzial wzieli przedstawiciele Rady Miasta Torunia, Prezydent, biskupi i wiele innych dostojnosci swieckich i nie tylko. Ponizszy zapis jest kopia slow wypowiedzianych przez o. Rydzyka.

"Ten dom, w ktorym jestesmy jest darem przewaznie ludzi biednych, ludzi biednych dla odnowy Rzeczypospolitej. I musze powiedziec, ze ci biedni ludzie przyjezdzaja do radia, przychodza tutaj, bo oni ciesza sie, ze jest tak. Mowie, widzicie tutaj marmury. To nie sa marmury. To jest granito - gres. A taki jeden czlowiek, ktory sie zna na tych, na tej ceramice, wszedl, powiedzial: prosze Ojca to jest trzeci gatunek. A ja mowie: skad Pan wie? Ten czlowiek jest tutaj obecny (na spotkaniu). -Ja sie na tym znam. Ale moze byc trzeci gatunek, a moze byc to piekne. Niech dom nasz bedzie piekny, biedny ale czysty. Nasz dom z cmentarza podzwigniety. I wlasnie to, prosze panstwa, to jest dar ludzi biednych dla odnowy Rzeczypospolitej. Tak jak to radio. Wszyscy sie dziwia, ze radio sie utrzymuje. Radio w zeszlym roku musialo wydac, musielismy wydac ponad 21 milionow zlotych, jeszcze tego nie podalismy do radia, tego calego bilansu, sluchaczom, ale to uczynimy. Ponad 21 milionow zlotych. [Tu wszedl ksiadz biskup] Ksiadz biskup jest, swietnie.[oklaski] Prosimy bardzo. Ekscelencjo. Bog zaplac. Otoz, prosze panstwa, to jest dar ludzi biednych. Ktos moze powiedziec, ze to jest bardzo duzo i ja moge powiedziec, ze mnie nie raz zoladek boli, ale tak mowie: Boze, Polakow jest w Polsce czterdziesci milionow, a na swiecie drugie tyle. Policzmy sobie, po zlotowce to jest osiemdziesiat milionow. Trzeba tylko solidarnosci w dobrym, jak jest cos dobrego, to jezeli ktos cos robi dobrego to czy to bedzie ksiadz, czy to bedzie muzulmanin czy bedzie wierzacy czy niewierzacy, robmy dobro. Ksiadz biskup, arcybiskup Tokarczuk opowiadal mi, pytalem sie go: ekscelencjo jak ksiadz arcybiskup dal rade, [to] sa cudowne lekcje od tych wielkich ludzi: abp Tokarczuk, abp Majdanski, ks kard Gulbinowicz i inni. Jak opowiadaja to sie tak slucha. Ojciec Krapiec do mnie mowi, no tak, zreszta kiedys przelozony ksiedza biskupa Wojtyly, a teraz przyjaciel i tworca m.in. encyklopedii. Polecam mamy ta encyklopedie tutaj. Jakbysmy tak wszystkim tutaj to, ojcze profesorze, to chyba nie mozemy dac bo to bylo by za drogo. [Ale bedzie dodruk - glos z sali]. Ale mamy pare egzemplarzy, przynajmniej zarzadowi miasta, ale ksiedzu biskupowi koniecznie. Przepraszam ale tak nie wiem, jak ktos to slyszy to niech zorganizuje to. Otoz kochani jezeli ojciec ksiadz abp Tokarczuk mowil, pytalem sie: Jak ksiadz abp dal rade? -Jezeli cos dobrego bylo to rozdmuchiwalem. To nie raz nie szlo momentalnie w gore ale powoli sie podnosilo. Rozdmuchiwac, zachecac. Sw. Pawel mowi: napominajcie sie z miloscia i zachecajcie. Kochani mamy jeden dom. Ja sie tak zasmucilem troche tymi, roznymi, takimi emocjonalnymi, no, wypowiedziami w zwiazku z tym centrum. Moze plan szalony, alez Boze kochany ilez tu szalencow jest, musimy byc wszyscy szaleni. Panstwo nie jestescie szaleni? Jechaliscie tutaj taki kawal drogi, nawet z Norwegii, nawet ze Szwajcarii. Ile to kosztuje! A ile czasu. A ile roznych... Boze. Szaleni! Sami szaleni! Jestescie nienormalni. Gdybyscie byli normalni to by was tu nie bylo. To byscie siedzieli przed telewizorniom [zapis fonetyczny]. I tak jak wiek..., duza czesc narodu... no... tak moze inaczej. W kazdym badz razie. Damy rade.

To jest pierwsze. Rozdmuchiwac dobro. Ktokolwiek robi dobro, chcialbym tylko oswiadczyc, ze to nie jest dla kogokolwiek z nas, to nie jest nawet dla ojcow redemptorystow. Ojcowie redemptorysci, ksieza, nie tylko redemptorysci, ale i ksieza dostaja nic, doslownie nic. Firmy zatrudnione w radiu dostaja zaplate. Z ojcow nikt nic nie dostaje. W pokoju, w domu, mozecie zobaczyc w naszym klasztorze jakie to my mamy siedziby, a to, ze nie chodzimy za przeproszeniem, obsmarkani[zapis fonetyczny] to chyba dobrze o nas swiadczy, Nasz dom chociazby byl biedny ale niech bedzie czysty. I wewnetrznie i zewnetrznie. Otoz, jezeli o cos prosimy to prosimy o to co jest zgodne z prawem w naszej ojczyznie. To jest nasz dom wszystkich.

Drugie Nie prosimy dla siebie, jeden z ojcow mowi bylem w szpitalu i ktos powiedzial, chory lezal i mowi, "no tak ale jak ja bym chcial dla swojego dziecka czy wnuka to musze zaplacic". Nigdy nie mowilismy, ze nie chcemy zaplacic, wiec to jest nieprawda. I zwracam sie do mediow nie klamcie, a wiedzy szukajcie u zrodla, a nie z plotek. Niech media nie plotkuja tylko niech sluza prawdzie. To jest objaw jakiejs rany wewnetrznej, ze tak sie rozdrapuje. Drugie. Wszystko zgodnie z prawem. Nie prosimy tego dla siebie tylko dla waszych dzieci i dla waszych wnukow i dla waszych prawnukow. My zlozylismy sluby, a wedlug tych slubow zrezygnowalismy rowniez z rodziny zeby stokroc wiecej sluzyc innym i dla wiecznosci. To chcialem sprostowac tylko, bo nie potrzebnie w emocje...ale rozumiem bo ja jestem tez emocjonalny. Takze prosze wybaczyc, jak cos, jestesmy emocjonalni Polacy i potrafimy sobie tak pokrzyczec na siebie ale my bardzo szybko sie jednoczymy jak nas bijom [zapis fonetyczny]. Oby nas nie bili abysmy sie jednoczyli bez tego. I to skonczylem , dziekuje serdecznie [oklaski]."

Hmm, wlasciwie komentarz jest zbedny. Moze dla jednoznacznosci zacytuje sluchaczke dzwoniaca niedawno do radia Maryja: "Ja juz od dawna wysylam co miesiac do radia piecdziesiat zlotych. Mam tylko emeryture, marna, czasami tak sobie mysle, ze moze moglabym dac te pieniazki mojemu wnuczkowi lub cos mu kupic. Ale co on z tymi pieniazkami zrobic Jak dam na radio to przynajmniej czynie Polske lepsza".


Powrot do strony glownej
Powrot do strony - Prasa o Rydzyku

E-mail
 

(C) Marek Klodarczyk